Dla jednych herezja i ograniczanie dzieciom istoty dzieciństwa, dla innych rozsądne dbanie o rozwój dzieci i dostarczanie im właściwej ilości bodźców. Zapraszam na zestawienie 5 najważniejszych moim zdaniem powodów, dla których warto zmniejszać ilość zabawek
Mniej zabawek to lepszy rozwój i odpowiednia ilość bodźców dla dziecka
Kojarzysz taki obrazek, że na środku pokuj wyładowanego zabawkami po sufit siedzi znudzone dziecko i nie ma pojęcia czym ma się bawić? Trochę poukłada klocki, trochę pokręci jakimś samolotem i w sumie jest tak samo znudzone jak na początku. Przebodźcowane dziecko nie może zdecydować, czym chce się bawić i w sumie nie jest w stanie skoncentrować się na żadnej aktywności. Mniejsza ilość zabawek wymusza również pobudzenie kreatywności, gdyż często trzeba znaleźć nowe zastosowanie dla danej rzeczy. I najważniejsze: gdy dziecko ma mniej zabawek, ma większą szansę na uczenie się świadomego zajmowania się sobą samym, nazwanego w naszym domu czasem prywatnym. To niezwykle cenna umiejętność na całe życie.
Mniej zabawek to ich większa dostępność dla dziecka
Dzieci, a szczególnie te małe, bawią się oczami, czyli w pierwszej kolejności sięgają po te zabawki, które widzą. Jeśli w domu jest za dużo dziecięcych rzeczy, zazwyczaj chowamy je do koszy, organizerów i pojemników, w których te zabawki po prostu giną dla dziecka. Nie da się sensownie wyeksponować i utrzymać w porządku i czystości 30 pluszaków, 10 zestawów puzzli, 20 setów Lego itd. więc aby ułatwić dziecku wybór, trzeba zawężać ilość opcji.
Mniej zabawek to mniej sprzątania
To ogromne ułatwienie nie tylko dla rodziców, ale i dla dziecka, szczególnie, gdy uczycie go samodzielności i domowych obowiązków. Po dniu zabawy w domu zazwyczaj panuje totalny chaos. Aby dziecko mogło zapamiętać, gdzie odłożyć daną zabawkę na jej konkretne miejsce, musi być ich mniej. Jeśli zabawek będzie zbyt dużo, a bałagan większy, dziecko może poczuć się zniechęcone już na starcie uznając, że to zadanie go przerasta.
Mniej zabawek to więcej pieniędzy w domowym budżecie
Nie oszukujmy się, zabawki i dziecięce akcesoria bywają kosztowne. Dlatego mniejsza ilość, ale przemyślanych zakupów pozwala zaoszczędzić naprawdę sporą kwotę. Jeśli w waszym domu jest zbyt dużo zabawek, rozważcie ich sprzedaż – czyste, kompletne i w dobrym stanie zabawki można z powodzeniem sprzedać na OLX, Vinted lub lokalnych grupach parentingowych. Te same platformy warto rozważyć jeśli planujesz zakup konkretnej zabawki – jej cena może być o 50% niższa niż sklepowa.
Mniej zabawek to mniej stresu i więcej czasu
Kojarzysz stres związany z poszukiwaniem zaginionego elementu kompletu z Lego? Stres związany ze sprzątaniem stosów zabawek, segregowaniem i podziałem na zepsute i sprawne? Redukując stan posiadania zmniejszasz stres, ale i ilość czasu potrzebną na rotowanie zabawek, ich przechowywanie w pudłach i organizerach. Jestem przekonana, że każdy zaganiany rodzic ma 100 pomysłów jak lepiej wykorzystać czas, niż sprzątać zabawki.
